...::: Omen Mortis :::...

Wilczur

Kupuję sobie drinka i siadam obok Gucia i zaczynam konwersację słowami:
Co myślisz o tej całej akcji z mailami? Ja tam bym chętnie powęszył, kto to napisał i o co mu chodziło...

Stan Wintasz

Hmm... Niezbyt zależy mi na tym projekcie, pracowałem nad nim bo musiałem. Nie lubie zlodziei ale nic raczej nieporadzimy, napewno nie we dwuch.
Musiało by być nas więcej, przynajmniej moim zdaniem

Wilczur

Co?? Jak mnie nazwałeś?? Złodziejem?? Ty bezczelny gburze...
Pizgam focha i odwracam się tyłem do Gucia i twarzą do Orfeusza i z nim zaczynam konwersację, w miarę cicho żeby Gucio nie mógł dobrze słyszeć o czym rozmawiamy. A zagaduję go podobnie jak wcześniej Gucia...

X: ahahahaha... no nic brawo Boguś Razz

Stan Wintasz

Strzelam mu waldusia, mówiłe o tych co ukradli projekt

Wilczur

Aha... To przepraszam, nie wiem czemu ale jestem jakoś uczulony na te słowa. Może jakieś przeżycie z dzieciństwa, którego niekoniecznie pamiętam Razz

Nie wiem czy potrzeba więcej osób, może na prawdę Ci od maila nie mają złych zamiarów...

Stan Wintasz

Niewie,ale jak mają to będzie cięszko

Wilczur

Dlatego można by tam zajść "od tyłu" i najpierw zrobić wywiad. Ja bez kłopotu mogę się zakraść od tyłu i oblukać co się tam dzieje... W razie kłopotów ucieczka...

Zippo

Godzina 19:00

Boguś, Gucio, Ofreusz:
oczywiście nie możecie znaleźć aż tak dobrego miejsca by wszystkie możiwe ataki były widoczne, w bardze panuje tłok i z miejscem krucho. (ale też nie przesadzajmy to dobra dzielcnica). Gdy sobie tak gawędzicie, nagle do stolika podchodza dwie panienki (CH:10 obu :hamster_inlove:

) i zalotnie pytają się czy mogą się dosiąść. Przedstawiają się jako Irma i Sara. są bardzo kuso ubrane, i jest na co popatrzeć

nim to jednak nastąpi Orfeusz odpowiada na pytanie Bogusia:
-po pierwsze tak czy siak jest już na to za późno, nie zdążymy dojechac na miejsce a co dopiero się na cokolwiek przygotować. po wtóre projektu nam nikt nie ukradł, ktoś za dużo powiedział i został zamknięty. fajnie by było go dalej kontynłować, to w końcu ładne pare lat roboty i masa kasy. no ale co zrobić

Do Lusiego i X:
Przewidywany czas znalezienia wejścia do megastruktury: 4,5h (czas jest przewidywany wiec nie koniecznie za ten czas juz bedzie odpowiedz, moze sie okazac ze przeszukiwania sie wydluza)

Pijecie sobie kawke czy tam cherbatke co kto woli.
SASZa: może partijke szachów, a może chcecie się coś jeszcze dowiedzieć??

(żeby rozmawiać z SASZą nie trzeba mieć nauki zbyt dużej, interface ma banalnie prosty. hakowanie komputera a co dopiero SASZy wymaga dużej nauki.)

Lusi

Hmm mam pomysł SASZ'a czy masz może w bazie danych informacje na temat kto zaopatrzał megastrukturę w wszelkie dobra? Jakiś adres? Telefon?

SASZa: MegaStruktura nie jest zaopatrywana. od kiedy budowniczowie zaczeli budować megastruktura jest samo wystarczalna. sieciosfera juz steruje wszystkimi robotami i systemami zaopatrzenia

XaRgos

to może wiesz kto się tym teraz zajmuje, kto odpowiada bezpośrednio za Mega Strukture?

SASZa: Za megastrukture odpowiada sieciosfera, pod nieobecnosc kontrolerow.
*po odpowiedzi na to pytanie mowie*:
no mozna zagrac partyjke dla relaxu

SASZa: no to zagramy.

Czas gry: 5h/IN