...::: Omen Mortis :::...

Wilczur

Do Orfeusza nim podejdą kobitki: Ano za puźno, za puźno, ale ciekawość i tak nie daje mi spokoju.

A do kobitek: Proszę bardzo. Wolne miejsce się na pewno znajdzie, i robię miejsce tak aby jedna siedziała obok mnie. Ta która mi się bardziej podoba. Najlepiej blondynka... albo egzotyczna... albo... albo... W sumie, pal licho CH10 Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Lusi

Hmm... to moze tak, a jak myslisz gdzie pod względem geologicznym byłoby najlepsze miejsce na tak durzy obiekt?

SASZa: trudno powiedziec, celem koncowym projektu bylo by megastruktura byla nie ograniczona terytorialnie. byc moze , moze zajmowac cala powierzchnie polski, choc nie sadze zeby budowniczowie tak szybko rozbudowywali megastrkukture. moge obliczyć jak dużo może zajmować szacunkowo, mam to zrobić?? tak czy owak budowniczowie sa przystosownia do budowny na kazdym mozliwym terenie.

Stan Wintasz

Spoglądam na dziewczyny, od niechcenia przesuwam się tak by miały miejsce (Zippo niekręcą mnie dziewczyny kuso ubrane Razz

jesteście w barze na imprezie co ty sie spodziwałeś że będą w golfach i spodniach Yellow_Light_Colorz_PDT_06

) Nic im nieodpowiadam, spoglądam na Bogusia by zobaczyć jego reakcje, uważam też na swój portfel. ale wy jestescie podejżliwi, ile razy mam powtazac ze jestescie w dobrej dzielnicy

Wilczur

Uśmiecham i się i zagaduję panienki. Oczywiście też pilnuję portfela...

może się zdziwicie ale one nie chcą was okraść :hamster_frozen:

No więc dziewczyny się dosiadają jedna siada blisko Bogusia druga blisko Gucia, tylko orfeusz jakiś taki poszkodowanay, ale to akurat typowe (niska CH), dziewczyny wypytują się co robicie na codzień, itp, widać że na was lecą. w końcu orfeuszowi troche gul strzela i idzie po piwo. po chwili wraca z szklankami dla wszystkich, ale jakos nie zrobilo to wrazenia na dziewczynach. ciągle bardziej wami sie zajmują

Zippo

Godzina 20:30
Przywidywany czas znalezienia wejść megastruktury przez SASZe: 4h

X i Lusi:
X pograł sobie z SASZa w szachy dwie partyjki jedną wygrał X jedna to remis, choć X podejżewa że z adrugim razem SASZa oszukiwała. Lusi się przez ten czas strasznie nudził, oglądanie gry w szachy porównywane jest dla niego do oglądanie programu o drzewach. Lusi z nudów zaczął hakować system, ale właczył tylko kila razy alarm nic poza tym. oczywiście wyłaczył na tyle szybko że nikt się nawet nie skapnął.

Boguś, Guć i Orfeusz:
Dłuższy czas sobie już gadacie z dziewczynami, troche nawet potańczyliście. wieczór mijał dosyc dobrze. Gdy nagle spostrzegacie że myślicie coraz wolniej że oczy wam sie zamykają. to dziwne bo mało wypiliście. Gdy spoglądacie na Orfeusza widzicie że on już leży na stoliku, a dziewczyny się chichrają. próbójecie się podnieść ale ciało odmawia wam posłuszeństwa i w krótce dołanczacie do Orfeusza. Urywa wam się film

X i Lusi: w pewnymmomencie słyszycie że ktoś idzie, myślicie że to może ochroniaż po wybrykach Lusiego. Gdy odwracacie sie w momencie gdy osobnik wchodzi do laboratorium widzicie ze to nie ochoniaz. Koles ma zakrytą twarz. Nim zdążycie zareagować podbiega wpier do jednego potem do drugiego i poraża was paralizatorem. Urywa wam się film. Ostatnią rzeczą jaką słyszycie sa słowa SASZy: Witajjjjjjjjjjj.......................

Ociężale budzicie się. Gdy rozglądacie się na około widzicie że jesteście w jakimś słabo oświetlonym pomieszczeniu, wokół walają się graty (typowe pomieszczenie z Piły {filmu}), na widzicie że jesteście w komplecie. Jesteście przywiązani. Nagle na przeciw was włanca się monitor, na którym widac zarys jakiegoś kolesia, obraz jest zniekształcony by nie można było rozpoznać osoby. nagle odzywa się tajemniczy nieznajomy. Głos jest komputerowo zniekształcony.
Nieznajomy: Zapraszałem was ale nie przyszliście, więc sam po was poszedłem. Podobały sie dziewczyny?? nie silujcie sie z wezami jeszcze nie odzyskaliscie w pełni sił. Wiem że szukaliście megastruktury, moge wam tego oszczędzić. wystarczy że coś dla mnie zrobicie. a w zamian dostarcze wam wszystkie wiadomości na temat położenia obiektu. wojna juz blisko, wiec jak bedzie? wolicie zginąć od promieniowania, czy zrobić drobną przysługę? Wystarczy zabić pewnego człowieka.... właśnie dostaliście jego dane na wasze PDA. w zamian dostaniecie milion kredytów i sposób na przeżycie wojny. jeśli się zdecydujecie wyślijcie wiadomość na podany email, dostaniecie drobne na wydatki, cena nie gra roli.
Po chwili ekran znowu staje się czarny, a przez wasze ciala przechodzi impuls elektryczny, przez co znowu urywa wam się film.

DATA: 21.10.2077
Godzia: 5:16
Przywidywany czas znalezienia wejść megastruktury przez SASZe: NIEZNANY

odzyskujecie przytomność. Leżycie przy barze w którym ostatnio pili Gucio Wilk i Orfeusz. Czacha wam dymi jakbyście wypili litr spirytusu. ostatnie co pamietacie to bar, alkohol, dziewczyny.... a potem dziwny sen. a może to nie był sen.

co robicie??

Stan Wintasz

Zippo, z nikim nietańcze, nieposzedłem na impreze tylko do baru napić się piwa, niewstałem z miejsca nawet niepodobają mi się te dziewczyny...
A jak by mi się choć troche zaczeło kręcić w głowie czy coś to odrazu wychodze.
Niewiem tez jak ktoś mi dosypał coś skoro cały czas trzymałem pokal przy sobie a dziewczyną niedałem dość blisko podejść.

Pozatym miała byc dobra dzielnica a okazało się że trafiliśmy do jakiegos gowna z dragami.

dobra tanczyc nie musisz. nie wiesz kto kiedy jak ci zaplikowal draga, moze barman z piwem moze ktos inny cos dosypal, moze ktos poprostu cie szturchnął i zaplikował, może był w powietrzu. nigdy nie bedziesz tak uwazny zeby strzec wszystkie mozliwe srodki... no wlasnie jak zauwazyles ze zaczyna ci sie krecic w glowie probowales wstac i odrazu kiples, narkotyk byl silny i mocny. i nie martw sie jak ktos chce to zawsze ci cos poda. zreszta przy takiej PE nie masz szans wyczucia czegos takiego

XaRgos

*sprawdza PDA, żeby upewnić się, czy to co się stało-stało się na prawdę Razz

*

JEŚLI mam mail, to chcę go poznac xD... i JEŚLI mam to pytam się Lusiego, czy też coś dostał..

Wilczur

Kilka sprostowań:
1. Nie piję piwa od Orfeusza, bo jak twierdzę: "Mam po nim czkawkę i strasznego kaca..."
2. Ciągle sączę swojego drinka i mam go ciągle przy sobie więc nie ma możliwości, żeby ktoś mi coś do niego dosypał pod moim nosem...
3. Tańczyć tańczę, ale z dziewczynami a Guciu ciągle siedzi przy stole i pilnuje mi drinka żeby nikt do niego nic nie dosypał... Sam tego zapewne nie robi Yellow_Light_Colorz_PDT_08

4. Jeżeli czuję że choćby lekko mi się kręci w głowie to nie piję już. Jeśli jest to o wczesnej porze to przerzucam się na soczki pomarańczowe, a jeśli nie jest już zbyt wcześnie to po prostu przestaję pic w ogóle i powoli zabieram się do wyjścia. Oczywiście biorąc jakieś numery kontaktowe do "mojej" kobitki Yellow_Light_Colorz_PDT_01

tak jak wyzej u gucia, narkotyk zadzialal tak szybko ze jak tylko cos poczules chciales wstac i po chwili lezales. po drugie niewiesz w czym byl narkotyk, a nie jestes w stanie w tlocznym miejscu uwazac na wszystko, wystarczylo "przypadkowe" otarcie się innej osoby. sorry ale prawda jest taka ze nie jestescie wstanie w chociaz tlonczym miejscu zabezpieczyc sie przed "atakiem" zawsze znajdzie sie jakis slepy punkt. szczegolnie ze nie spodziewaliscie sie niczego.
A w danej sytuacji sprawdzam maila i czy wszystko mam...

Zippo

Osoby które patrzą do PDA widzą emaila. po jest podobny do poprzedniego, tym razem jednak jest adresat, choc nie wiee wam to mówi. oprócz tego dołączona jest kartoteka prezesa zażądu DexaTech. wszystkie dane osobowe, gdzie mieszka on cala jego rodzina itp. dodatkowo dołączony jest terminarz z dokladnymi datami i miejscami spotkań.

jak ktos chce może zgłosic na policje te dziwne zgłoszenie

X: akcja prawie jak w "Na żywo" (ang. "Nick of Time") z Johnnym Deppem i Christopherem Walkenem Razz

Lusi

NO to patrze na to pda co by nie było nieco zmieszany
"Ech to hackowanie mamy z głowy"

(mojego naruto sie czepiasz a sam teleportujesz faceta z paralizatorem w milisekundy i narzucasz ludziom co robia w wolnym czasie.