...::: Omen Mortis :::...

Wilczur

Jak X mówi żebym poczekał i zrobimy listę wszystkich to tak robię, do mojej listy dorzucam jeszcze jakąś wybuchową pułapkę. Nie wiem jak to ma działać, bo nie wiem co daje mi umiejętność pułapki. Jeśli potrafię jakąś zrobić to zamawiam materiały żeby takową zrobić...

*To może chłopaki idziem w bezpieczniejsze miejsce (dom) żeby obmyślić jakiś plan* mówię do reszty jak już wyślę tego maila.

XaRgos

Ta, można iść

jak dojdziemy i u kogoś się zamelinujemy, nieważne może być nawet u mnie, to mówie:

wydaje mi się, że najłatwiej byłoby ściągnąć go na tej kolacji z kochanką - mało uczęszczana restauracja - wchodzisz szybki strzał jemu i jej - wychodzisz spokojnie z knajpy bo wszyscy są w lekkim szoku, nie patrzysz na nikogo, wsiadasz do samochodu; odjezdzamy jakis kawalek i zostawiamy samochod i po sprawie, pozniej mozna isc do jakiegos klubu, czy baru zeby tam troche odczekac

choc moznaby bylo to zrobic rowniez przed wejsciem, lub po tym jakby wychodzil z tej knajpy

jakieś inne propozycje?

Wilczur

To ja proponuję u mnie... Jak już dojdziemy to mówię:

No ja też myślałem żeby to zrobić jak będzie z kochanką. Najmniejszy "przypał". Tylko nie wysyłał bym nikogo z bronią. Zawsze ktoś może spojrzeć kto wchodzi a potem zeznać i już mają rysopis jednego z nas. Ja bym zastawił jakąś pułapkę i jakby wchodził to ją uruchomić. Małe bum i po sprawie. A nóż pójdzie to na terrorystów czy coś. W razie gdyby nie wypaliło (bombka nie wybuchła) to zawsze można potem wejść i strzelić mu w łeb...

Lusi

Jak już do kogoś się wbijemy
hmm ciekawe a ja bym powiedzial porozmawiajmy z zona a nuz im sie nieuklada moze nawet by nam zlecila jakies male zadanko wkoncu renta po nim pewnie taka zla by niebyla a i spadek zreszta cholera wie jak zareaguje gdy jej powiemy o kochance

Momek

Hesus ty to masz głowe do jedzenia *uśmiecha sie* Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Wiesz jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i na dodatek uświadomić żonke Yellow_Light_Colorz_PDT_15

a moze i jeszcze wiecej nam skapnie - od przybytku głowa nie boli.

No a co do wykonania to mozna to małym BUM zrobić Yellow_Light_Colorz_PDT_45

Zippo

DATA: 21.10.2077
Godzia: 07: 00
eMG: gdy dochodzicie do domu Bogusia i planujecie zamach to po około godzinie dostajecie emaila.

Nadawca: [link widoczny dla zalogowanych]
Temat: Przesyłka
Treść: Zamówiony towar będzie czekał w samochodzie zaparkowanym w dzielnicy portowej, przesyłam współrzędne do mapy waszego PDA, jutro o godzinie 10:00. czekam na plan działania.

Orfeusz: No to teraz musimy ustalić co w końcu robimy, może głosowanie. Kto jest za zatrzeleniem go na randce? kto za podłożeniem bomby? a kto za kontakt z jego żoną, a później podłożenie bomby?
no i co robimy z przesyłką? kto idzie? jakiś plan czy tak na żywioł to w końcu niebezpieczna dzielnica

XaRgos

jesli nasze wiadomosci - rozklad zajec prezesa beda wystarczajacym dowodem, zeby zona nam uwierzyla to OK,

jak nie to BUM! :hamster_evillaugh:

trzebaby dzialac bardzo szybko w takim razie

proponuje, zeby: Orfeusz, Piter i Etnifus poszli po zamowienie jutro rano,

a Hesus i ja udamy sie porozmawiac z zona,

pasuje?

Wilczur

Co do żony to nie jestem przekonany. Może ona podejrzewać lub nawet wiedzieć o kochance i może być Jej to na rękę. Może sama ma kogoś na boku. Lepiej nie ryzykować i nie ujawniać naszych planów osobom trzecim. Po towar mogę iść, mi to bez różnicy. Jestem cały czas za BUM. Zapewne sam będzie jechał autem, bo do kochanki to raczej nie będzie brał szofera. W mało uczęszczanej restauracji zapewne przemknę bez kłopotu do jego furki i podłoże bombkę. W razie gdyby nie wypaliło zawsze można go śledzić i przeszkodzić mu "mały podwieczorek" kulką w łeb. A nóż przed śmiercią poda jakąś ciekawą informację Wink

Tak czy siak kochanka niechcący zginie więc Nią nie ma co się przejmować... Co Wy na to??

Lusi

No cóż jest jeszcze druga metoda możnaby tak odtyłu Yellow_Light_Colorz_PDT_06

znaczy się po pierwsze primo skombinowac dobry aparat cyknac mu fote a potem szantażyk hehe i gotóweczke osobiście bez obstawy w umówione miejsce a tam trach po głowie i po kłopocie... tylko że może kombinować więc trzeba wybrać dobre miejsce

Wilczur

Po co kombinować? Za to zlecenie i tak trochę siana zarobimy, więc ja bym nie utrudniał już tylko szybko i jak najprościej wykonał je...