...::: Omen Mortis :::...

Zippo

To dosyć prymitywna gierka zarówno z wyglądu jak i fabuły. ale mimo to gra bardzo wciaga choc nie wiadomo czym.
Grafika
Dosłownie tragedia. Poziom grafiki z czasów dooma. Cały świat zbudowany jest z sześcianów. Całą natura martwa (drzewa, i okolica) składa się z sześcianów o dokładnie takije samej wilkości, jedynie o roznych barwach. Natóra żywa (zwieżeta) wyglądają ciutkę lepiej co prawda to ciagle szesciany ale jest ich kilka i są roznej wielkosci. Gdyby te sześciany były jescze ładne. Gdzie tam pare piksel ogromnych jak stodoła. jednym słowem tragedia jak na te czasy.
Grywalność
No ale o co biega? w zasadzie to o nic. Gra nie ma żadnego celu. po prostu biega się po okolicy i łupie w kamienie i inne przedmioty a później z nich buduje. I niby nic a jednak jakoś wciąga. Można robić różne nażędzia, wystarczy odpowiednio połączyć elemnenty (patyk i kawałek węgla daje pochodnie, patyk i pare kamieni kilof, łopatę lub topór, wszystko zależy od tego jak się połączy).
A więc zaczynamy
gre zaczynamy z niczym, gołe ręce i tyle. uderzając w dowolny element kruszymy go. odpowiednio długo go uderzając w końću go popsujemy i będziemy mogli podnieść. póżniej możemy ten element połążyć w dowolny sposób. No i tak dochodzimy do budowania. Najpierw zdobywamy materiał np ziemie uderzając w ziemie a potem ustawiamy z niej ściany itp. różne materiały mają różną wytrzymałość. dlatego żeby było szybciej trzeba sobie zrobić narzędzia. żeby rozbijać kamienie kilof, żeby piasek ziemie i żwir łopatę, do drzew jest topór. to z czego zrobimy narzędzie (drwana, kamienia, stali, diamentu) wpłynie na wytrzymałość takiego nażędzia. ale żeby nie było za łatwo to są też przeciwnicy. gdy zapadnie mrok wyłążą takie ząbi i inne potworki które pierwsze co to lecą na nas. wiec jak sie nie zbuduje jakiegoś domku, jamy lub czegos takiego to już po nas. Bo ogolnie walka z takimi to nie kaszka z mleczkiem na początku nie ma szans.
No i co w ogole możena tu robić.
Wszystko i nic. bieżemy ten kilof i kopiemy a potem z tego budujemy jakiś domek lub coś. jak się wystarczająco głeboko dokopać to można znaleźć jakąś jaskinie ze złotem lub czymś innym, no i tak czas mija. grę polecam pomimo tego że na pierwszy rzut oka wydaje się beznadziejna.

co do formalności to gra jest w wersji beta ale już jest płatna. No ale na wszystko są sposoby
http://www.youtube.com/watch?v=vdTY0hDFgss
tu znajdziecie jak ściągnąć grę i jak ją uruchomić. to wersja alfa ale nie ma żadnych błędów. niestety można grać tylko w wersji offline, ale zabawa i tak jest

Młody

uwaga to się naprawde wkręca.

Gram z Balduranem razem przez hamachi ;P. W pare osób fajnie by się w to grało.