...::: Omen Mortis :::...

Młody

Gra jak wiadomo niektórym jest w klimatach postapokaliptycznych. Gra rozgrywa się w U.S.A lecz niestety po długiej wojnie z zbuntowanymi maszynami (nazywanymi molochem). W stanach ostało sie ledwo kilka wiekszych miast które i tak są ruiną. Północne tereny są zupełną pustynią gdzie raz na 100 mil może natrafi się na jakąś wioskę. Na szczęscie południe jest zarośnięte i istnieje tam jakiś ekosystem. Ludzkość utrzymuje się ze zbierania i handlu między sobą. Istnieje bardzo mało ludzi wykształconych. Ludzie również stali sie bardzo podejżliwi i ostrożni w stosunku do siebie nawzajem. Wojna przyniosła mnóstwo chemikali skażenia radioaktywnego, chorób i mutacji jak to na te klimaty przystało.

Ogólnie można się zapytać tutaj czegoś na temat systemu lecz ja dopiero co dostalem książkę i czytam ją.

Zippo

jakiego typu zniszczenia dominuja i czy ten typ zniszczen przeklada sie na smiertelnosc czy nie koniecznie??

Młody

Moloch podjął walke głównie biologiczną i rakietową. Wiesz kilka atomówek poleciało w większe miasta, a tak to spuścił chemikalia rzekami, zanieczyścił powietrze.
Własnie największą przyczyną zgonów są choroby spowodowane własnie promieniowaniem i chemikaliami. Bez leków nieda się wytrzymać 2 tygodni.
Niama chyba osoby która chociaż troszkę niebyła chora na jakąś z tych paskudnych choróbsk

XD

Zippo

aha
tak na marginesie to prawda jest taka że taka jedna czy kilka bombek atomowych nie ma tak duzego wplywu na caly swiat. tak jak w japoni, babki spadly rozjebaly co trzeba, troche ludzi chorowalo na popromienne, ale cala japonia nie zamienila sie w pustkowia. w orginalnym falloucie chyba troche o tym zapomniano, nie wiem jak to jest tutaj.
Oczywiscie sie zgodze za jak cos takiego spadnie na miasto to z miasta zostaje ladna dziura w ziemi, wiele kilkometrow sie rozprzestrzenia promieniowanie, ale na wieksza skale nie jest tak zle. no chyba ze sa jakies specjalne te babki co ma malo zabijac samym wybuchem a duzo swinstwa wyrzucac w atmosfere.

Wilczur

Poczytaj knigę do PO. Jest tam trochę o tym. Na Japonię wysłali stosunkowo malutką bombkę, a i tak trochę ich tam rozpieprzyło... Teraz jedna pożądna bombka może unicestwić naszą płaką ziemię...