Autor |
Wiadomość |
Wilczur |
Wysłany: Wto 2:32, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
Moja wiedza na temat MtG, także jest ograniczona. Ale talia... oczywiście czarno-czerwona - moc nie do zniszczenia (oczywiście jeśli ktoś wie jak nimi grać). Zielona też jest dobra, ale ja wolę grać tymi "złymi" |
|
|
XyroN |
Wysłany: Wto 2:21, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
Hmm... ogólnie to nie bardzo się na tym znam. Trochę mi Stan W. tumaczył. Jak narazie mam skompletowaną (przez Stana) talię Czrno-Czerwoną ale później zdecyduję się na jeden z tych kolorów (a może na obydwa osobno...). Tak czy inaczej zaczynam swoją przygodę z M:tG właśnie z tymi kolorami. |
|
|
Zippo |
Wysłany: Śro 15:16, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
Wiadomo Zielona głownie na Elfach
a co do kolorów:
Zielony: brutalna siła
Czarny: brutalna lecz krucha siła, mocne czary z niemilymi skutami ubocznymi. czyli potega niestety cos za cos
Niebieski: Czary, głównie polepszające lub defensywne
Czerwony: czary ofensywne
Biały: jednostki obronne |
|
|
Lusi |
Wysłany: Wto 16:15, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
Co sądze o kolorach:
Biały: Obrona nie do zdarcia, talia zrobiona na mocnych enchantmentach jest nie do zdarcia. [Zippo i Czyżyk pamietają jeszcze tego kolesia co rozkładał wszystkich czarna biały zatrzymał go bez oporów nawet wszystkie lady mu sprułem]
Niebieski: Taa nie ma to jak denerwować ludzi , szkoda tylko że moja talia z unlimited counter spell na wizach się rozpadła. Ogólnie bardzo dobrze się nim gra jeśli potrafisz doprowadzić do pominiecia fazy ataku przeciwnika.
Czarny: Szybko sprząta wrogów ze stołu, jednak trzeba sie nauczyć poświęcać swoje karty i życie. Ryzykuje sie wiele, ale kto tego sie nie nauczy nigdy nie bedzie w stanie wykorzystać Ciemnej strony mocy .
Zielony: Zielony to wcale nie tylko potwory, ale przedewszystkim enchantmenty i boostujace instatnty, niestety talie zazwyczaj są ciężkie [wyj. elfy], ale jesli talia jest dobrze złożona o wiele szybciej od innych poradzi sobie z niedoborem many.
Czerwony: Ahh mój kochany ogień nie ma to jak zalać wroga tanimi jednostkami z hastem, straty się nie liczą w końcu goblin to żadna strata. Potężne czary ofensywne dodają tylko smaku grze tym kolorem.
P.S. wymysliłem sposób jak pozbyć się wszystkich graczy na raz [włącznie ze sobą], za pomocą shocka przyjade to wyprubuje . |
|
|
Stan Wintasz |
Wysłany: Wto 16:03, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
talia 1
biało-czerwona prawie same jednostki (walczące)
talia 2
biało-czarna klerycy, leczenie i zapobieganie obrażeń to moje ulubione zajęcie |
|
|
Lusi |
Wysłany: Wto 16:00, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
Czerwony - Ogień [dużo ognia ]+masa goblinów [uwielbiam gdy mają opcję: sacrafice a goblin ]
Zielony - Małpy regenerka+venom jak sie da, power boost na maxa i overrun.
to jest to co lubie
Obecnie próbuje skonstruować bezbarwną na golemach. |
|
|
+Cz@rny- |
Wysłany: Pon 22:13, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ja nie mam teorii na temat kolorystyki, kiedys gralem zielona i nie powiem jest dobra, ale najlepiej gra sie czarna w polaczeniu z czerwona wtedy sie ludzi wymiata, a jak sie polaczy zielen biel i niebieski ot mozna sobie tez poszalec ale jest trudniej, teraz mam sama czarna i nie narzekam, moja talia ma jedna wade nie moge sobie ratowac zycia w zaden sposob, wiec musze nia szybko niszczyc przeciwnika - pozdro |
|
|
Momek |
Wysłany: Nie 22:22, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ja ma Decka BLACK
Moim zdaniem Czarna jest na POŚWIĘCENIACH albo jednostki albo zycie |
|
|
Agnar |
Wysłany: Nie 22:07, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
A sie zastanawiam... jaka kazdy ma zalete i wade ?
Niebieski- On ma duzo kart zwanych przezemnie "sprytne" bo ma takie co wkurzaja sa podchwytliwe...
Czerwone- Ma duzo potworkow tanich <orki> i duzo czarow atakujacych maga...
Zielony- Ma bardzo silne jednostki... ale w sumie nic pozatym...
Smierc- Wszystkiego po trochu
Życie- Ma czary lecznicze i jest to tez dosc przecietna "partia"...
A co wy sadzcie ? macie na to jakas teorie ? |
|
|
XaRgos |
Wysłany: Nie 18:39, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ja osobiscie uzywam Niebieskiego - Wody . . .
X |
|
|