...::: Omen Mortis :::...
Grupa Omen Mortis zajmująca się grami fabularnymi i karciankami
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum ...::: Omen Mortis :::... Strona Główna
->
D&D
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin
Sekretariat
Gry
----------------
Pu-239
D&D
7th Sea
Zew Cthulhu
Śródziemie
Wiedźmin
Warhammer (WFRP)
Warhammer 2 e.d.
Neuroshima
Frankenstein Faktoria
CyberPunk 2020
Arkona
Kroniki Mutantów
Naruto Chronicles
Matryca
Crystalicum
Droga Ku Chwale
Spellslinger (d20)
Magic: The Gathering
Kult
Systemy Bitewne
Gry On-line
Inne Gry
Hospiterror
Planszówki
Dragon Ball
Świat Mroku
Wolsung
Earthdawn
e-Sesje
----------------
ePu-239
eSesja Gucia (narazie bez nazwy konkretnej xD)
Arkona OnLine
N@ruto
Inne
----------------
Projekty Autorskie
Co dodać lub zmienić?
Grupa Omen Mortis
Nie zrzeszeni
Odpady z sesji.
Obszar wewnętrzny
----------------
Obszar ogólny
Gućlandja
Gry Komputerowe
----------------
eRepublik
Offtopic
----------------
Gry komputerowe/ Gry na konsole
Spam!
Targowisko
Kosz
ShoutBox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
+Cz@rny-
Wysłany: Pią 21:26, 13 Sty 2006
Temat postu:
Spoko, ja się nie zrażam do nikogo, a co do wprowadzenia klimatu to jest z tym różnie, najlepiej niech się wypowiedzą ci, którzy grali na moich sesjach, a jak narazie prowadziłem w ciągu mego życia chyba ok 10.
Refleksja:
"Czy jam doświadczony, czy też może tylko młodzik jestem, to jednak pokaże mą chęć walki o sprawe i umre jak przystało na bohatera choćbym miał być przeklęty po wieki"
pozdro
Wilczur
Wysłany: Pią 19:16, 13 Sty 2006
Temat postu:
Czrany spoko. Ja nie chciałem Cię przedstawiać w "ciemności". Sczerze polubiłem Cię, choć prawie Cię nie znam a na forum zauważyłem że jesteś człowiekiem inteligentnym i że można się z Tobą "podroczyć" na poziomie. Inni już dawno kazaliby mi grać w Mario... Jesteś spoko ziom i nie bierz na serio do siebie tych wszystkich moich postów. Chciałem żeby coś się działo i żeby to było na wysokim poziomie intelektualnym, a prawdę powiedziawszy przedtawiasz tu na prawdę wyróżniający się... Mam nadzieję, że będzie mi dane zagrać na Twojej sesji, bo jestem ciekawy jak prowadzisz. Zapewne potrafisz wprowadzić klimat i prawdę mówiąc widzę Cię jako MG do Wampira (a to jest ciężki orzech do zgryzienia i nie każdy, a nwet mniejszośc ma do tego predyspozycje, a mi się wydaje że Ty je masz)... Więc ok. Ja już przestaję się czepiać (choć od początku nie robiłem tego poważnie) i luzik...
Moja refleksja:
"Kościół, karczma, bordel a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
A. Sapkowki "Narrenturm"
evilek
Wysłany: Pią 12:28, 13 Sty 2006
Temat postu:
piter ma racje...czytajcie dokladnie notki...
a jeśli zechce to może wybić wszystkich bez skruoułów tylko jaki to miałby cel.
w taki sposób to właśnie funkcjonuje...jeśli wszystkich wybije przestaniecie grac a on opowiadać więc musicie dojść do porozumienia i ustalić jakieś żelazne zasady które każdemu bedą odpowiadać...a rasizm zostawcię hitlerowi
off
+Cz@rny-
Wysłany: Pią 12:18, 13 Sty 2006
Temat postu:
Wybaczcie jeśli teraz kogoś obraże, ale czy ja nie napisałem, że jestem sprawiedliwy i nie stosuje rasizmu. Czy ja napisałem, że nie lubie Crasha. Wielkie sory, ale albo nauczycie się czytać notki tak, aby je zrozumieć, albo ja przestane je pisać, bo wy niepotraficie rozczytać tego co tam jest napisane, więc teraz podsumuje. Wszystko co napisałem było tylko przykładem, jedyne ograniczenia jakie narzucam to ekwipunek i nie które profesje, np: XaRgosowi nie pozwalam mieć postaci ze wschodu, albo nie których innych postaci np: ogrów czy orków. Ale ze mną można się dogadać. Też nie pamiętam, aby ktoś narzekał po sesji oprócz tego, że byłem zbyt chojny jako MP. Skączcie ten temat, świetne rzeście walneli argumenty, ale rzeście przedstawili mnie w świetle, hmm, a raczej ciemności. Też co do Magów, nie lubie magii i tej profesji, ale pokażcie mi gdzie napisałem, że nie pozwalam mieć postaci Maga, albo pokaźcie mi gracza, któremu zabroniłem mieć Maga. Szczerze co do niektórych, przeczytajcie dobrze co w notce pisze, a potem dopieprzajcie się do mnie.
Refleksja:
"Najgorsze stwierdzenie pewnego człowieka:
Byłem nie zrozumianym tam, gdzie myślałem, że będę.
Następnie zniknął, znaleźli go powieszonego w lesie. A przy nim kartka chciałem ich zrozumieć, aby mnie zrozumieli"
pozdro
Stan Wintasz
Wysłany: Pią 11:15, 13 Sty 2006
Temat postu:
Wiem WIem znowu sie powtuże ale to jest świat Czyzyka jak on stwierdzi że np Gosia nigdy niezginie a Hubert ciągle bedzie musiał robić nowe postacie to nic na to nieporadzisz, możesz tylko przestac grać nic więcej...
P.S. Hubert i Gosia to przypadkowi gracze ktuży przyszli mi akurat na myśl...
Wilczur
Wysłany: Czw 19:55, 12 Sty 2006
Temat postu:
Czarny, jak to nie powiedziałeś że: "narzucam jakieś ograniczenia"...
Oto Twoje słowa:
"Ja też decyduje czy ktoś może grać dana rasą, profesją itp itd"
I wg. nie jest sprawiedliwe podejście do graczy takie jakie opisałeś: (kolejny cytat)
"sądze, że w walce o przeżycie ma szanse gracz, którego lubie"
Sesja jest w świecie fantasy i w niej nie jesteśmy już Crashem, Guciem, Wilczurem tylko postaciami, które odgrywamy. W realu nie lubisz Crasha to w D&D jego postać ma ciężej... To jestdla mnie chore. Jeśli chcesz się podbudowywać władzą jaką daje Ci status MG i wykorzystujesz go w taki sposób, to musisz się jeszcze nauczyć wielu rzeczy... Nie wiem jak prowadzisz, bo jeszcze nie miałem zaszczytu i nie twierdzę że jesteś złym MG, tylko ukazałem Ci Twój błąd. I nie gniewaj się na mnie z tego powwodu, bo piszę to tylko dla Twojego dobra. Żeby osoby, które będą u Ciebie grały cieszyły się z sesji i żeby im się podobały. A jeśli graczowi się podoba sesja to MG jest na prawde z siebie dumny. Uwierz mi, największym komplementem dla mnie były słowa po sesji: ale zaje%*#@$...
XyroN
Wysłany: Śro 19:15, 11 Sty 2006
Temat postu:
Tym bardziej że to właśnie madzy wspierają całą drużynę czy to czarami "ulepszającymi" czy po prostu robią za "działko ogniowe"... Poza tym magowi zawsze łatwiej się dogadać nop. z jakims urzędnikiem czy nawet królem (No wiecie... taka sytuacja gdy gość wam mówi: "Macie 5 sekund żeby się wytłumaczyć albo wszyscy umrzecie..."). Mag jest baaardzo potrzebny. Ale trzeba też pamiętać że ich nadmiar to też nie wróży nic dobrego (maximim dwóch!)...
Crash
Wysłany: Śro 19:11, 11 Sty 2006
Temat postu:
Czarny napisał:
jesli miałbym wybierać miedzy graczami, których lubie bardziej, a których mniej, to sądze, że w walce o przeżycie ma szanse gracz, którego lubie, a jeśli jego postać jest Drowem to już ma duże plusy.
Ty sam chyba nie pamiętasz co pisałeś...
Postaram ci się to obrazowo wytłumaczyć... GM jest Sędzią... GM ma być nie zależny... GM nie ma kolegów!!! Prowadząc sesję jesteś GM'em a poza sesją jesteś kumplem!
Ja wiem, że moje wskazówki pewnie będa mało ważne, ale mimo wszystko napisze je...
Jeżeli chcesz być dobrym GM to pamiętaj o jednej zasadzie! GM NIE MA KOLEGÓW
Podczas sesji ja nie jestem Crash pod czas sesji ja jestem swoją postacią, i nie powinnieneś brać po uwagę, tego czy mnie lubisz czy nie tylko to czy lubisz moją postać... A to czy lubisz powinno wyjść w trakcie gry...
Pamiętaj też o szacunku do innych, jeżeli ty nie lubisz magii to ktoś inny też ma nie lubić? Niech każdy gra sobie kim chce, i ty nie powinnieneś się czepiać tego.
Owszem są wyjątki... Ja przez pewnien okres czasu też prowadziłem sesje (nie D&D) I grałem z prawdziwymi nowicjuszami. Powinnieneś brać pod uwagę to czy ktoś gra od 10 lat czy od 3 dni...
*** Nasunął mi się świetny fragment sesji..... ***
Krasnolud - wojownik || Pół elf - mag || Niziołek - łotr
Na dordze do ich zadania stoją wrota... Muszą przez nie przejść...
Krasnolud: -Wyciągam swój topór i uderzam-
MG: -wrotai mają ćwieki i nic się nie dzieje-
Krasonuld: -Wyciągam swój topór z runą UHR-
MG: -Na wrotach też są runy, o dziwo udaje ci sie je odczytać-
Krasonuld: -Co tam pisze?-
MG: -Nie Wk*****j mistrza gry-
Stan Wintasz
Wysłany: Śro 18:59, 11 Sty 2006
Temat postu:
Madzy to właśnie jedni z ajmniejszych egoistów! Tu się z Tobą czarny nie zgodze... każdy ma swój sposub na dążenie do doskonałości, mnisi inny i madzy inny...
XaRgos
Wysłany: Śro 18:54, 11 Sty 2006
Temat postu:
Czarny napisał:
...Magowie to egoiści...
No naprawdę tacy z nich egoiści . . . przecież uczą innych, dzieląc się swoją wiedzą . . . robią magiczne przedmioty, które zabierają im XP i kasę . . . no trzeba być cholernym egoista, żeby takie rzeczy robić . . .
. . . Nie bój się CPJ nie spalę Cię za to
. . .
X
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin